„Kronika polska” Galla Anonima – pierwsze polskie dzieło historyczne – powstawała w latach 1112-1116. Tekst dzieła podzielony jest na 3 części, w których autor opisuje kolejno:
- czasy od legendarnych początków państwa Polan po narodziny Bolesława Krzywoustego,
- czasy młodości księcia Bolesława,
- lata panowania Bolesława Krzywoustego (do 1114).
Bardzo ważnym fragmentem pierwszej części jest ten, w którym autor opisuje czasy panowania Bolesława Chrobrego – władcy, który stał się wzorem dla swoich następców. Gall Anonim przedstawia lata jego panowania w sposób panegiryczny, oddając hołd królowi, o którym pamięć pozostała żywa nawet niemal 100 lat po jego śmierci.
Bolesław Chrobry jako wspaniały dowódca i wojownik
Pierwszy opis niesamowitych dokonań militarnych Bolesława Chrobrego można odnaleźć w rozdziale pt.: „Jak Bolesław z wielką mocą wkroczył na Ruś”. Gall Anonim ukazuje, jak wielkim respektem cieszył się polski władca wśród sąsiednich narodów. Król Ruski, dowiedziawszy się o nadejściu syna Mieszka I, postanowił uciec i zostawił miasto bez obrony. Dopiero gdy Polacy powracali do ojczyzny, wzmocniony posiłkami postanowił stanąć naprzeciw polskich wojsk, posiadając armię stokrotnie większą niż Chrobry.
(…) Atoli król Bolesław, widząc, że jego rycerzy jest niewielu, a wrogów jakby prawie sto razy tyle, przemówił do swego rycerstwa, nie jak ktoś bojaźliwy i trwożliwy, lecz jak wódz odważny a przezorny (…).
Słowa polskiego władcy tak wpłynęły na jego rycerzy, że ci odważnie rzucili się do walki, a prym wiódł wśród nich Bolesław walczący niczym „lew [krwi] spragniony”. Polska armia – rzecz jasna – odniosła wspaniałe zwycięstwo.
Bolesław Chrobry przedstawiony w „Kronice polskiej” to także doskonały organizator armii. Oto opis zasobów militarnych, jakie udało mu się zgromadzić:
(…) z Poznania bowiem [miał] 1300 pancernych i 4000 tarczowników, z Gniezna 1500 pancernych i 5000 tarczowników, z grodu Władysławia 800 pancernych i 2000 tarczowników, z Giecza 300 pancernych i 2000 tarczowników, ci wszyscy waleczni i wprawni w rzemiośle wojennym występowali [do boju] za czasów Bolesława Wielkiego. [Co do rycerstwa] z innych miast i zamków, [to] wyliczać [je] byłby to dla nas długi i nieskończony trud, a dla was może uciążliwym byłoby tego słuchać” (…).
Bolesław Chrobry jako doskonały gospodarz swego państwa
Pierwszy król Polski był także człowiekiem potrafiącym bardzo mądrze zarządzać swoimi dobrami. W jego państwie „złoto bowiem (…) było tak pospolite u wszystkich jak [dziś] srebro, srebro zaś było tanie jak słoma (…). Kolejne podboje, jakich dokonywał władca, przynosiły państwu olbrzymie ilości złotego kruszcu. Był zatem Bolesław Chrobry nie tylko władcą pragnącym poszerzyć terytoria swego panowania, ale także gospodarzem starającym się zapewnić Polsce jak największe ilości dóbr.
Kolejne potwierdzenie bogactw, w jakie opływała Polska rządzona przez Chrobrego, stanowi opis uczty wydanej na powitanie Ottona III Rudego:
(…) albowiem na przybycie cesarza przygotował przedziwne [wprost] cuda; najpierw hufce przeróżne rycerstwa, następnie dostojników rozstawił, jak chóry, na obszernej równinie, a poszczególne, z osobna stojące hufce wyróżniała odmienna barwa strojów. A nie była to [tania] pstrokacizna byle jakich ozdób, lecz najkosztowniejsze rzeczy, jakie można znaleźć gdziekolwiek na świecie (…).
Bolesław Chrobry jako władca oddany Bogu i Kościołowi
W „Kronice polskiej” Galla Anonima oddana została także niezwykła religijność Bolesława Chrobrego. Nie tylko był on wielkim zwolennikiem i pomocnikiem św. Wojciecha, ale także na własną rękę starał się szerzyć chrześcijaństwo. W dodatku bardzo dbał on o rozwój polskiego Kościoła i starał się żyć z biskupami w jak najlepszych stosunkach:
(…) Biskupów mianowicie i swoich kapelanów w tak wielkim zachowywał poszanowaniu, że nie pozwolił sobie usiąść, gdy oni stali, i nie nazywał ich inaczej, jak tylko „panami”, Boga czcił z największą pobożnością, Kościół święty wywyższał i obsypywał go królewskimi darami (…).
Bolesław Chrobry jako władca szanujący prosty lud
Kolejnymi cechami wspaniałego władcy, o jakich wspomina Gall Anonim, były wyrozumiałość i szlachetność. Bolesław Chrobry nigdy nie pogardzał prostym ludem, czego dowodem jest następujący fragment:
(…) Miał też ponadto pewną wybitną cechę sprawiedliwości i pokory: gdy mianowicie ubogi wieśniak lub jakaś kobiecina skarżyła się na któregoś z książąt lub komesów, to chociaż był ważnymi sprawami zajęty i otoczony licznymi szeregami magnatów i rycerzy, nie pierwej ruszył się z miejsca, aż po kolei wysłuchał skargi żalącego się i wysłał komornika po tego, na kogo się skarżono. A tymczasem samego skarżącego powierzał któremuś ze swych zaufanych, który miał się o niego troszczyć, a za przybyciem przeciwnika sprawę podsunąć [z powrotem] królowi - i tak wieśniaka napominał, jak ojciec syna, by zaocznie bez przyczyny nie oskarżał i aby przez niesłuszne oskarżenie na siebie samego nie ściągał gniewu, który chciał wzniecić na drugiego (…).
Na jego niezwykle wyrozumiały stosunek do ludu wskazuje także ten fragment: „(...) wieśniaków swych również nie napędzał, jak surowy pan, do robocizny, lecz jak łagodny ojciec pozwalał im żyć w spokoju (…)”. Trzeba przyznać, że była to rzadka cecha pośród władców w epoce porządku feudalnego. Nic więc dziwnego, że Chrobry cieszył się wielkim szacunkiem zarówno ze strony dostojników oraz rycerstwa, jak i pozostałych podwładnych.
Jaki miało cel takie przedstawienie Bolesława Chrobrego?
Gall Anonim, opisując czasy Bolesława Chrobrego w sposób, bądź co bądź, wyidealizowany, nie tylko pragnął ożywić ducha narodu poprzez nawiązanie do czasów świetności kraju, ale pragnął także wpłynąć na księcia, na którego dworze pracował. Bolesław Krzywousty był trzecim Bolesławem władającym Polską. Jego dwaj poprzednicy byli znamienitymi królami, jednakże Bolesław Śmiały popadł w konflikt z biskupem Stanisławem. Autor „Kroniki polskiej” wierzył, iż Krzywousty nawiąże do wspaniałości poprzedników, ale miał też nadzieję, że bliżej będzie mu do króla Bolesława Chrobrego – mężnego wojownika i wspaniałego gospodarza, który mocno wspierał Kościół i szanował prostych ludzi.
„Kronika polska” Galla Anonima niewątpliwie jest dziełem wielowymiarowym. Nie tylko opisuje ona polską historię, ale posiada także pewne cechy literatury parenetycznej (moralistycznej), której zadaniem było kształtowanie określonych postaw. We fragmencie o Bolesławie Chrobrym można dopatrywać się nawet inspiracji „Pieśnią o Rolandzie” – zwłaszcza w części opisującej wielkie męstwo polskiego władcy prowadzącego swoich żołnierzy w krwawy bój.