Zjawisko handlu ludźmi znane jest od wieków: proceder ten miał miejsce już w starożytności, wśród takich cywilizacji jak Egipcjanie, Babilończycy czy Rzymianie.
Polskie prawo (Kodeks Karny, art. 115) definiuje handel ludźmi jako:
werbowanie, transport, dostarczanie, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie osoby z zastosowaniem:
1. przemocy lub groźby bezprawnej,
2. uprowadzenia,
3. podstępu,
4. wprowadzenie w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
5. nadużycia stosunku zależności, wykorzystania krytycznego położenia lub stanu bezradności,
6. udzielenia albo przyjęcia korzyści majątkowej albo jej obietnicy osobie sprawującej opiekę lub nadzór nad inna osobą,
- w celu jej wykorzystania, nawet za jej zgodą w szczególności w prostytucji, pornografii lub innych formach seksualnego wykorzystania, w pracy lub usługach o charakterze przymusowym, w żebractwie, w niewolnictwie lub innych formach wykorzystania poniżających godność człowieka albo w celu pozyskania komórek, tkanek lub narządów wbrew przepisom ustawy.
Współcześnie wyróżnia się kilka form handlu ludźmi. Zalicza się do nich między innymi: handel w celach seksualnych, handel w celu wykorzystania siły roboczej, handel kobietami (zazwyczaj wiążący się z prostytucją), handel narządami (stosunkowo nowe zjawisko, zaistniałe głównie w krajach szybko rozwijających się i wynikających z zapotrzebowania na narządy od zdrowych dawców).
Pisząc o przyczynach handlu ludźmi należy wymienić ubóstwo, brak dostatecznego wykształcenia, bezrobocie, dyskryminację ze względu na płeć.
Współcześnie wiele organizacji rządowych oraz charytatywnych zajmuje się przeciwdziałaniu handlu ludźmi. Do najważniejszych należą: Rada Europy (funkcjonowanie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka), ONZ, instytucje kościelne, instytucje pozarządowe (np. La Strada).