Święto Kupały
Święto wypadajace w najkrótszą noc w roku, symbolizujące zwycięstwo dnia nad nocą. Święto mistyczne, jedno z najważniejszych w pogańskim świecie.
Rozpoczynało się o świcie rytualną kąpielą w rzece. Później znoszono drzewo na stosy, które zapalane były wieczorem. Ludzie przychodzili świętować przystrojeni w wianki. Rozpalano ogień, tańczono i weselono się.
W noc Kupały zdarzały się różne dziwne rzeczy. W tę noc otwiera się pewna mogiła, kryjąca w sobie skarby, by umożliwić śmiałkom wyniesienie z niej bogactw. Jednak gdy ktoś nie zdąży z niej wyjść, zanim zapiał kogut, pozostawał w mogile na zawsze.
Postrzyżyny
Obrzęd związany z wejściem chłopca w wiek męski. Chłopak w dniu postrzyżyn przechodził spod opieki matki pod opiekę mężczyzn.
W dniu postrzyżyn chłopak był ubierany na biało. Na postrzyżyny przybywało wielu gości, którzy stali w kręgu. Chłopak padał do nóg ojca, który kropił go źródlaną wodą. Następnie każdy członek starszyzny przystrzygał chłopakowi trochę włosów. Włosy były następnie zakopywane w ziemi. W tym dniu nadawano też młodzieńcowi imię.
Wesele/ zaślubiny
Przygotowania do niego zaczynały się od wysłania do dziewczyny swatów. Następnie ustalano datę ożenku. W przeddzień zaślubin przygotowywano ucztę, czemu towarzyszyło śpiewanie pieśni. Wtedy też chłopak przywoził swojej narzeczonej podarki. Sama uczta trwała do samego świtu. Następnie orszak weselny wyruszał na uroczysko. Tam składano ofiarę bogom, okadzano młodych, odpędzano złe moce, uroki i czary. Później wracano do domu weselnego, obcinano pannie młodej warkocz i nakładano czepek na znak zamążpójścia. Dziewczynie wypadało wówczas płakać.
Następnie zaczynała się uczta weselna i huczna zabawa, która trwała kilka dni.
Rozejm - zawarcie pokoju
Symbolem odrzucenia wszelkich pretensji i zapomnienia urazów było rzucanie kamyków do wody. Taki pokój zawarł Piast z Leszkiem i Pepełkiem.
Gościnność słowiańska
Polanie byli bardzo gościnni, ponieważ wierzyli, iż gości przysyłają bogowie. Gospodarz łamał się z gośćmi chlebem, co oznaczało, iż mogą się oni czuć pod jego dachem bezpiecznie. Nie odmawiano gościom strawy czy noclegu. Przykładem może tu być gościnność Wisza, który przyjmuje go godnie, mimo iż podejrzewa, że Henga jest szpiegiem.
Grzebanie zmarłych
Zmarłych palono na stosach wraz z dobytkiem – zwierzętami oraz narzędziami, jakimi posługiwał się za życia. Dobrowolnie na stos mogła wejść też żona zmarłego, by w ten sposób wyrazić swoje dozgonne oddanie mężowi. Zmarły był palony w pozycji siedzącej, prochy zaś zbierano do glinianych naczyń i zakopywano na cmentarzu. Pogrzeb poprzedzony był opłakiwaniem nieboszczyka. Do tego celu wykorzystywane były kobiety zwane płaczkami, które trudniły się tym zawodowo. Po usypaniu mogiły odbywała się uczta na cześć zmarłego. Grzebanie ciała zmarłego w ziemi, z pominięciem obrządku palenia zwłok, było uważane za ich zbeszczeszczenie.