Sergiej Jesienin, [Porzuciłem mój dom rodzinny...] - treść wiersza

Porzuciłem mój dom rodzinny
I błękitną Ruś porzuciłem
Trzy gwiazdeczki zapala brzezina,
Żeby smutkiem matce świeciły.

Złotą żabką się księżyc wyłonił
I na cichej rozpostarł się wodzie.
Memu ojcu okwiatem jabłoni
Siwe włosy rozlały się w brodzie

Ja nieprędko, nieprędko powrócę.
Długo śpiewać wichurom po drodze.
Wiernie strzeże błękitnej Rusi
Stary klon mój na jednej nodze.

Jest w nim radość, jeśli scałować
Krople deszczu z liści zielonych.
To dlatego, że moja głowa
Do starego podobna klonu.

Komentarze (0)
Wynik działania 5 + 1 =
Ostatnio komentowane
ale banalne
• 2025-04-09 16:07:25
Może być
• 2025-03-27 18:35:05
siema mega fajne
• 2025-03-22 08:47:31
dzięki
• 2025-03-10 15:14:41
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02