Misteria eleuzyjskie
Ośrodkiem kultu Demeter i Persefony było oddalone o 20 km od Aten Eleuzis, gdzie starożytni Grecy od XV w. p.n.e. do czasów Teodozjusza organizowali misteria. Przypominały wydarzenia związane z boginiami i ściśle związane były z wiarą w życie pośmiertne. Miały one charakter dwuetapowy. Trwające ponad tydzień Małe Misteria obchodzono wiosną. Obejmowały obrzędy oczyszczające – post, chłostę i ofiarę. Wielkie natomiast organizowano w miesiącach jesiennych (wrzesień-październik). Udział w nich mógł wziąć każdy, kto posługiwał się greką i spełnił posty wiosenne. Objęte były tajemnicą do tego stopnia, że do dziś pozostaje zagadką przebieg kulminacyjnego obrzędu (tzw. wielkiego wtajemniczenia), który miał doprowadzić człowieka do pełnego oczyszczenia. Odbywał się on w Telesterionie. Była to kwadratowa bądź zbliżona kształtem do kwadratu sala z dwudziestu dwoma wewnętrznymi kolumnami podtrzymującymi strop. Każdy jej bok, jak podaje Everett Fergusson (Backgrounds of Early Christianity) miał więcej niż pięćdziesiąt metrów. Ruin właśnie tej świątyni szukał Zygmunt Kubiak w Eleuzis.
Problematyka
Analizując sens mitu eleuzyjskiego, autor snuje refleksje dotyczące istoty ludzkiego bytu, w którym nieustannie splatają się ze sobą dobro i zło, radość i smutek, równoważą optymizm i pesymizm. Punktem wyjścia staje się wspomnienie pobytu w Elezuis, gdzie zdumiony odkrywa, że miejsce kultu Demeter i Kory padło ofiarą „działalności barbarzyńców w okresie przeróżnych wędrówek ludów”. Radosne podniecenie, które towarzyszyło mu w podróży, ustępuje gorzkiemu rozczarowaniu, z którego z kolei wyrasta optymistyczna myśl, wedle której czas starł na popiół sakralne budowle, by wspomnienie o misterium trwało w ludzkiej pamięci, by widziane być mogło jedynie „oczyma duszy”.
Potwierdzenie dla swojej tezy znajduje w tekstach literatury i w sztuce, z których czerpie pełnymi garściami. Płaskorzeźbie przedstawiającej Demeter i Korę błogosławiące Triptolemosa przeciwstawia tę, na której rzeźbiarz utrwalił moment rozstania Orfeusza i Eurydyki. Kompozycja obu reliefów jest podobna, jednak ich wymowa – zupełnie różna. Podczas gdy pierwszy ilustruje radość ponownego spotkania, drugi oddaje gorycz rozłąki. Poglądowi „niefrasobliwych optymistów historycznych”, jakoby historia ludzkości była historią postępu, przeciwstawia apokaliptyczne wizje końca świata zawarte w Biblii. Najdobitniej jednak problem ten ilustrują misteria eleuzyjskie, których celem było przygotowanie człowieka do śmierci, do wędrówki między światami, ale wiążące się jednocześnie z kultem bogiń, którym ówcześni zawdzięczali wiosenne przebudzenie świata. Kubiak wielokrotnie podkreśla pesymizm bijący z kart literatury kolejnych epok. W swoich rozważaniach na moment pochyla się nad pogrążoną w żałobie Andromachą, zamordowaną Klitajmestrą, cierpiącym Learem, wskazuje także twórczość Cervantesa i Kochanowskiego. Tekst kończy jednak optymistyczna w swej wymowie konkluzja: „W greckim micie eleuzyńskim (…) jest odpowiedź na pesymizm: uzasadnienie życia, fundament świata ludzkiego – pomimo całej, tak trzeźwo i ostro odczuwanej goryczy”. Demeter i Kora spotkają się przecież, przywracając światu jasność.
„Eleuzis” jako esej
Tekst Zygmunta Kubiaka charakteryzuje luźna kompozycja. Autor prezentuje swój punkt widzenia, nie zachowując porządku chronologicznego. Swobodnie wędruje w czasie i przestrzeni – od współczesnej Grecji do słynącego z tajemniczych misteriów starożytnego Eleuzis, od biblijnej wizji końca świata do poezji epoki wiktoriańskiej.
Liczne nawiązania do literatury i sztuki świadczą o elokwencji i szerokiej wiedzy z zakresu historii i literatury, szczególnie starożytnej Grecji. Podczas gdy jedne teksty kultury szczegółowo analizuje (mit o Demeter i Korze, płaskorzeźby), o innych jedynie wzmiankuje („Apokalipsa”, „Hamlet”), pozostawiając odbiorcy pole do popisu w zakresie interpretacji problemu. Niejednokrotnie oddaje głos innym twórcom, wprowadzając do tekstu cytaty.
Wyrazem subiektywizmu są dokonywane przez niego oceny (jak ta wystawiona aktualnemu stanowi starożytnego miejsca kultu Demeter), czy dyskusja, którą podejmuje z „niefrasobliwymi historykami”, snując refleksję o niszczycielskiej sile czasu oraz wielkiej katastrofie, do której zmierza świat.
Literackie i historyczne podróże wzbogaca odniesieniami do własnych doświadczeń. Wspomnienie pierwszej podróży do Eleuzis pełni zresztą w tekście funkcję wstępu. Lektura kolejnych fragmentów dostarcza informacji o pierwszych wrażeniach autora związanych z osiągnięciem celu wyprawy.
Przedstawiając swój punkt widzenia i argumentując słuszność sądu, autor korzysta z całej palety środków literackiego wyrazu. Rzeczowy ton opisu raz ustępuje miejsca fragmentom krytyczno-literackim, by w innym miejscu płynnie przejść w formę filozoficznej refleksji.
Choć bogate w odniesienia do tekstów kultury, rozważania Kubiaka dotyczą nie historii literatury europejskiej, ale istoty ludzkiej egzystencji, mamy zatem do czynienia z esejem o charakterze filozoficznym.
Nawiązania do tekstów kultury
1. Płaskorzeźba - Demeter i Kora błogosławiące Triptolemosa
2. Płaskorzeźba – Orfeusz tracący Eurydykę
3. „Iliada” Homera
4. „Orestes” Eurypidesa
5. Alfred Tennyson, „Demeter i Persefona”
7. „Apokalipsa” św. Jana
8. „Hamlet” i „Król Lear” Williama Szekspira