Doktryna Reagana - historia, program Gwiezdnych Wojen

Kiedy w roku 1981 prezydentem USA został wybrany Ronald Reagan, konflikt pomiędzy USA i ZSRR wchodził w decydującą fazę. USA podnosiły się powoli z prestiżowego ciosu, jakim była dla nich klęska w wojnie w Wietnamie, z kolei Sowieci zaangażowali się w kosztowną interwencję w Wietnamie. Różnice potencjału pomiędzy oboma blokami stawały się coraz bardziej zauważalne.

Reagan uważał, że to właśnie za jego kadencji należy zadać komunizmowi ostateczny cios. Podobnie jak jego poprzednicy jednak, nie dążył do bezpośredniego konfliktu. Uważał on raczej, że ZSRR można zmusić do zawalenia się pod własnym ciężarem. To właśnie owo dążenie charakteryzowało politykę Reagan za czasów jego kadencji. W roku 1983 prezydent otwarcie zadeklarował walkę w celu pokonania „Imperium Zła”. Hasło to weszło do powszechnego języka.

Jednym z głównych założeń „doktryny Reagana” było narzucenie ogromnego tempa wyścigowi zbrojeń, w którym i tak od pewnego czasu prowadziły Stany Zjednoczone. Aby utrzymywać przynajmniej niewielki dystans do USA Związek Radziecki musiał przeznaczać ogromne fundusze, kosztem wszystkich dziedzin produkcji. Odbijało się to bardzo negatywnie na gospodarce. Dodatkowo, w roku 1983 Reagan zadał ostateczny cios, jakim było wprowadzenie projektu „Gwiezdnych Wojen” - oficjalnie nazywanego Strategic Defense Initiative. Reagan zapowiedział skonstruowanie w kosmosie sieci satelitów obronnych, które miały zakryć „parasolem ochronnym” Stany Zjednoczone. W późniejszym okresie sugerowano nawet umieszczenie broni na orbicie. ZSRR musiało ze względów prestiżowych podjąć owo wyzwanie, nie miało ono jednak kompletnie środków na produkcję tego systemu. Konstrukcja radzieckiego systemu stała się finansową dziurą bez dna. Co ciekawe, już po upadku ZSRR okazało się, że „Gwiezdne Wojny” były blefem – także USA nie miało technologii pozwalającej ówcześnie na stworzenie takiej sieci. Kolejnym ogniwem doktryny Reagana było popieranie oddolnych ruchów rozsadających blok wschodni od środka – stąd też szerokie poparcie m.in. dla Solidarności.

Wielu historyków uważa, że to właśnie działania Ronalda Reagan, jego energiczne i zdecydowane ruchy zainicjowały, później zaś przyśpieszyły procesy, które ostatecznie doprowadziły do rozpadu bloku wschodniego.

Polecamy również:

Komentarze (0)
Wynik działania 3 + 2 =
Ostatnio komentowane
Dodajmy, że było to również ostatnie powstanie wendyjskie (słowiańskie) na terenie N...
• 2024-09-04 21:32:33
DZIĘKUJĘ
• 2024-07-31 13:21:34
I cóż miał rację Marek Aureliusz który chciał podbić Germanię uderzeniem przez Mor...
• 2024-07-06 19:45:33
O tym, że zmienne w czasie pole elektryczne jest źródłem pola magnetycznego, napisał ...
• 2024-06-27 07:25:33
ok
• 2024-06-05 13:52:17