Pierwszy model powstania Układu Słonecznego powstał w XVIII wieku, a jego autorami byli Emanuel Swedenborg, Immanuel Kant i Pierre Simon de Laplace. Ich hipoteza zakładała powstanie Słońca, Ziemi i całego Układu Słonecznego z mgławicy słonecznej (planetarnej). Teoria ta wielokrotnie była poddawana krytyce, stała się jednak po uszczegółowieniu podstawą teorii powstania i ewolucji Układu Słonecznego obowiązującej współcześnie.
Układ Słoneczny powstał z obłoku międzygwiazdowego o średnicy kilku lat świetlnych, będącego zagęszczeniem gazu (przede wszystkim wodoru i helu) i pyłu kosmicznego. Około 4,6 mld lat temu pod wpływem zaburzenia zewnętrznego, np. wybuchu supernowej w stosunkowo niedużej odległości obłok ten zaczął się kurczyć (zapadać grawitacyjnie). Z kurczeniem się obłoku wiązał się wzrost jego gęstości i temperatury. Zaczął się też tworzyć wirujący dysk protoplanetarny o średnicy około 200 jednostek astronomicznych. W jego centrum na skutek kurczenia powstało protosłońce. Gdy jego temperatura wzrosła do kilku tysięcy °C, zaczęło świecić, a gdy temperatura w jego wnętrzu przekroczyła 10 mln °C, rozpoczęły się w nim reakcje syntezy wodoru w hel. Dzięki wytwarzaniu i emisji energii zrównoważona została siła grawitacji (osiągnięto równowagę hydrostatyczną) i protosłońce przestało się kurczyć, przekształcając się w gwiazdę ciągu głównego, jaką jest współczesne Słońce.
Z otaczającego tworzące się Słońce dysku w tym samym czasie wykształciły się też na skutek zapadania grawitacyjnego planety i inne, mniejsze ciała Układu Słonecznego. Wiele małych ciał młodego Układu Słonecznego oraz pyłu międzygwiezdnego i gazu zostało z niego usuniętych przez promieniowanie słoneczne i wiatr słoneczny. W procesie czyszczenia Układu Słonecznego uczestniczyły też planety, skupiając grawitacyjnie materię w regionie swoich orbit poprzez zderzenia. Prowadziło to do modyfikacji orbit ciał Układu Słonecznego.
Zmiany zachodzą w dalszym ciągu. Do momentu wyczerpania zapasów wodoru w jądrze Słońca (za około 5 mld lat) nie doprowadzą one jednak do znaczących zmian kształtu Układu Słonecznego. Później Słońce przekształci się w czerwonego olbrzyma, zwiększając swoją objętość i pochłaniając trzy planety wewnętrzne, w tym Ziemię. Po około miliardzie lat Słońce straci swoje powłoki zewnętrzne, a jego pozostała masa będzie się zapadać aż do utworzenia białego karła. Jego masa będzie znacznie mniejsza od masy współczesnego Słońca. Można się więc spodziewać, że oddziaływanie grawitacyjne sąsiednich gwiazd wyrwie planety z ich orbit, kończąc istnienie Układu Słonecznego.