Na ukształtowanie się ogromnej dysproporcji ekonomicznej, żeby nie rzec przepaści, między krajami słabo i wysoko rozwiniętymi miało wpływ wiele czynników. Jeśli chciałoby się wytyczyć linię owego podziału, to w pierwszej kolejności będzie to granica oddzielająca tzw. „bogatą Północ” i „biedne Południe”, jednak to nie wyczerpuje tegoż rozgraniczenia. Praktycznie na każdym kontynencie dałoby się wyznaczyć grupy państw wysoko rozwiniętych i te słabo rozwinięte.
Chcąc przeanalizować wszystkie przypadki, należałoby przeprowadzić ogromną analizę na skalę światową, która niemożliwa jest do zaprezentowania w tak krótkim opracowaniu. Dlatego próbując omówić przyczyny dysproporcji, ograniczymy się do ogólnych stwierdzeń odnoszących się do zasadniczego podziału na Północ-Południe.
Jednym z ważniejszych czynników są kwestie demograficzne, mianowicie - szacuje się, że połowa ludności całej Ziemi zamieszkuje najbiedniejsze kraje świata. Wysoki przyrost naturalny powoduje ogromne przeludnienie i tym samym powstanie zjawiska głodu i ubóstwa. Ekonomiści szacują, że ok. miliard ludzi (1/7) na świecie może przeznaczyć na wyżywienie tylko 1 dolara dziennie, co stanowi rację głodową, natomiast w niektórych krajach suma ta jest niewyobrażalnie wysoka. Przyczynia się do takiej sytuacji złe rozlokowanie dochodów płynących z efektów wzrostu gospodarczego.
Wbrew powszechnemu mniemaniu pogłębia ten stan system kapitalistyczny, z główną zasadą wolnego rynku, zgodnie z którym każdy ma prawo swobodnego gromadzenia i obracania kapitałem, zatem wytwarza się sytuacja, kiedy kraje, przedsiębiorstwa organizacje itp. skupiające w swoich rękach większość kapitału światowego obracają nim prawie wyłącznie na własną korzyść, bowiem osiągane zyski należą się właśnie im. Zasada konkurencji rynkowej sprawia, że rodzi się naturalny podział na tych, którzy wypracowali więcej dochodów i na tych, którzy osiągnęli mniejszy zysk albo wręcz stracili dotychczasowe zasoby. Mechanizm ten nieustanie napędza utrzymywanie się istniejących już dysproporcji.
Źródłem ogromnych różnic w poziomie gospodarczym mogą być również warunki klimatyczne, które przyczyniają się w niektórych rejonach np. do nieopłacalności rolnictwa itp., występowanie lub nie surowców naturalnych, które mogą być wydobywane na dużą skalę, a także zapóźnienia technologiczne, które sprawiają, że część krajów nie jest w stanie skutecznie konkurować na światowych rynkach.
Wreszcie należy wspomnieć o jednym z głównych źródeł dysproporcji, mowa o zaszłościach historycznych, w wyniku których w niektórych krajach ukształtował się taki, a nie inny system polityczny, rzutujący także na sytuację ekonomiczną państw. Na pierwszym miejscu należy wymienić pozostałości postkolonialne, które zasadniczo wpływają na sytuację polityczną niektórych rejonów świata.
Badacze zauważają ponadto, że tak mocny podział na kraje wysoko i słabo rozwinięte to również następstwo dawnego układu kolonialnego mianowicie faktu, że kolonie były głównie źródłami surowców i pod tym kontem funkcjonowały ich gospodarki, zaś obecnie surowce te nie przynoszą już profitów zapewniających szybki rozwój. Zaszłości historyczne powodują także, że nie można w tych krajach uzyskać stabilności politycznej, bardzo rozwinięte jest zjawisko korupcji rządów, często toczą się wojny domowe.