Charakterystyka Zenona Ziembiewicza

Zenon Ziembiewicz to główny bohater „Granicy” Zofii Nałkowskiej. Jest on typowym przedstawicielem zdeklasowanej szlachty. Jego ojciec Walerian z powodu swojej niegospodarności stracił majątek i nie mógł zapewnić synowi stabilnej przyszłości. Zenon dostrzega wady ojca i jego największym życiowym pragnieniem jest nie pójść w jego ślady. Można powiedzieć, że cała osobowość bohatera rozwija się w cieniu owego „boleborzańskiego kompleksu”.

„Żyć uczciwie” – credo Ziembiewicza

Projekt na życie Ziembiewicza streszcza się w jego własnym zdaniu: „Chciałbym tylko żyć uczciwie”. I rzeczywiście bohater pamięta o swoim credo, dlatego za każdym razem, gdy postąpi niewłaściwie, próbuje uciszyć własne wyrzuty sumienia. Początek kariery Ziembiewicza rozpoczyna się od znajomości z Czechlińskim, dzięki któremu udaje mu się skończyć studia w Paryżu, a następnie otrzymać stanowisko redaktora lokalnego tygodnika „Niwy”. Szybko jednak okazuje się, że szerokie koneksje mają swoją cenę. Ziembiewicz de facto nie ma żadnego wpływu na prowadzoną przez siebie gazetę i jest zmuszony do drukowania tekstów zamożnych dam pod dyktando miejscowej elity. Uwikłanie Zenona wzrasta w miarę kolejnych awansów. Wraz z prestiżem prezydentury miasta pojawiają się większe możliwości, ale też coraz większe zobowiązania wobec protektorów.

Podjęte przez Ziembiewicza próby działania na rzecz poprawy bytu robotników (budowa domów) okazują się niewypałem (przydzielone fundusze zostają cofnięte). Zenon wyraźnie próbuje odciąć się od ignorancji ojca, który nie potrafił w swoich włościanach zobaczyć pełnoprawnych ludzi i uważał, że nauka nie jest im do niczego potrzebna. Dobre zamiary Zenona spełzają jednak na niczym. Szczytem bezradności prezydenta jest manifestacja robotników, podczas której nie potrafi się zdobyć na protest przeciwko użyciu broni. Kariera Ziembiewicza zostaje złamana. Z powodu wielostronnego uwikłania w lokalne stosunki bohater ponosi klęskę w sferze publicznej.

Relacje z kobietami

Deklarowana przez Ziembiewicza uczciwość miała się również odnosić do jego życia prywatnego. Zenon jako mały chłopiec jest świadkiem nieustannych zdrad ojca i bierności własnej matki. Kiedy więc dorasta, pragnie budować swoje relacje z kobietami na zasadach szczerości. I tu również ponosi klęskę. Najpierw oszukuje Adelę, której obiecuje małżeństwo, a kieruje się jedynie erotycznym pożądaniem. Potem wikła się w romans z córką boleborzańskiej kucharki, Justyną Bogutówną. Jednocześnie nawiązuje kontakt ze swoją młodzieńczą miłością, Elżbietą Biecką, i oświadcza się jej. Prowadzi zatem podwójne życie, które kończy dopiero w chwili, gdy okazuje się, że Justyna jest z nim w ciąży. Kiedy wyznaje swoją zdradę narzeczonej, usprawiedliwia się „boleborzańskim kompleksem”.

Zenon próbuje zatem zagłuszyć wyrzuty sumienia, obciążając odpowiedzialnością za swoje czyny uwarunkowania genetyczne i wychowanie. Nie dopuszcza do siebie świadomości tego, że jest dorosłym niezależnym człowiekiem, który może podejmować własne decyzje. Woli widzieć siebie jako marionetkę w rękach zewnętrznych okoliczności, ponieważ taka postawa jest dla niego wygodna.

Kobiety traktuje niezwykle przedmiotowo. Justyna pociąga go erotycznie, ale zaraz po zaspokojeniu swoich pragnień, zaczyna dostrzegać jej wady: zniszczone ręce, przepocone ubranie, brak inteligencji i wykształcenia. Kiedy romans z dziewczyną komplikuje mu życie, postanawia znaleźć „najlepsze rozwiązanie”. Namawia Justynę do aborcji i żeni się z Elżbietą. Mimo że pomaga dziewczynie znaleźć pracę, owe gesty przyjaźni wynikają raczej z niskiej litości i próby zagłuszenia wyrzutów sumienia niż z autentycznego współczucia. Co więcej, Zenon traktuje przedmiotowo również Elżbietę. Wiele wskazuje na to, że jest ona po prostu odpowiednią partią, damą z towarzystwa, która będzie się dobrze prezentować w roli jego żony, niekoniecznie zaś prawdziwą miłością, dla jakiej bohater krzywdzi swoją kochankę. Nieświadomie Ziembiewicz powtarza dokładnie zachowania własnego ojca. To, od czego ucieka, znajduje się w nim samym.

Wnioski

Osobista klęska bohatera zbiega się z fiaskiem jego kariery. Oślepiony przez Bogutównę, znienawidzony przez mieszkańców miasta, Ziembiewicz popełnia samobójstwo. Jego ambitny plan „uczciwego życia” nie doszedł do skutku, ponieważ był tylko pustym frazesem, za którym nic nie stało. Bohaterowi zabrakło determinacji, żeby go zrealizować.

Nałkowska prezentując wielostronne uwarunkowania życia Ziembiewicza wskazała, że prawda o człowieku jest zawsze bardzo skomplikowana. Jednocześnie pokazała również, że istnieje pewna granica, której człowiek nie może przekroczyć, a jest nią świadomość własnej odpowiedzialności za dokonywane czyny. To nie „boleborzański kompleks” czy lokalna elita dokonywała wyborów za Ziembiewicza, robił to jedynie on sam.

Polecamy również:

  • Charakterystyka Elżbiety Bieckiej

    Elżbieta Biecka to jedna z głównych bohaterek „Granicy” Zofii Nałkowskiej. Można ją określić jako damę z dobrego towarzystwa, należącą do elity lokalnej społeczności. Elżbieta jest żoną prezydenta miasta Zenona Ziembiewicza, wychowanką Cecylii Kolichowskiej, właścicielki dużej miejskiej kamienicy... Więcej »

  • Charakterystyka Justyny Bogutówny

    Justyna Bogutówna to jedna z głównych bohaterek powieści Zofii Nałkowskiej „Granica”. Jest ona córką kucharki służącej w majątku Boleborza, należącego do Ziembiewiczów. Więcej »

  • Granica - bohaterowie drugoplanowi

    Cecylia Kolichowskiej - ciotka i opiekunka Elżbiety Bieckiej, wdowa, dwukrotnie zamężna. Właścicielka kamienicy przy ulicy Staszica odziedziczonej po drugim mężu, majętnym rejencie. Więcej »

Komentarze (0)
Wynik działania 3 + 3 =
Ostatnio komentowane
• 2025-03-08 02:40:40
cycki lubie
• 2025-03-05 14:35:07
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53
pozdro mika
• 2025-02-24 20:08:01