Geneza
Jest to pierwsze esej w zbiorze Jana Józefa Szczepańskiego pt. Przed nieznanym trybunałem, wydanym w 1975 roku. Podobnie jak esej List do Juliana Stryjkowskiego, tekst traktuje o roli literatury i posłannictwie pisarza.
Fascynacja Conradem
Tekst jest zapisem doświadczenia pierwszego spotkania Jana Józefa Szczepańskiego z twórczością Josepha Conrada i lektury Lorda Jima. Przesłanie tej powieści odnosi Szczepański do swojej sytuacji generacyjnej, uważa, że on i jego współziomkowie, doświadczający strachu i cierpienia pod okupacją, są niezwykle podobni do kreacji bohaterów Conrada. Okazało się, że pytania zawarte na kartach Lorda Jima są tymi, które stawiają sobie rówieśnicy pisarza – dotyczyły one odwagi, tchórzostwa, walki o najbliższe sercu wartości, były to również pytania o sumienie. Wiele fragmentów dotyczy także patriotyzmu i honoru.
Tytuł
Dla Jana Józefa Szczepańskiego tytułowy armator był po prostu starotestamentowym Bogiem – surowym, stanowczym, pozbawionym miłosierdzia. Tak statki Wielkiego Armatora zawsze ginął u kresu swojej podróży. Szczepański zauważa, że Joseph Conrad przyjmował postawę przeciwną – był dla tego pokolenia prorokiem nadziei. Przezierała ona z jego dzieł i filozofii, choć nigdy wprost jej nie wypowiedział.