Rozdział 1
Podczas przeglądania starych zeszytów tuż po zdanej maturze, narrator (którym jest Ciamciara), natrafia na zeszyt wydatków swojej byłej paczki. Wśród różnych drobiazgów jeden skrót wywołuje u niego wspomnienia. SPONAA.
Przenosimy się kilka lat wstecz. Czterech uczniów klasy 8A w męskiej szkole im. Lindego, wysłuchuje „kazania” Dyrektora, który wykłada im, jaką hańbą okryli sławne imię szkoły oraz jej sławnych wychowanków. Tych czterech uczniów to Zasępa, Ciamciara, Słabiński zwany Słabym oraz Pędzel, czyli Pędzelkiewicz. Uczniowie ci oraz ich klasa przez siedem lat jakimś cudem utrzymała się w szkole. Był zaledwie początek września, kiedy nauczyciele owej 8A stwierdzili, iż jest to młodzież krnąbrna, leniwa i głupia. Dlatego też dyrektor postanawia ostro wziąć się za leniów. Podczas gwałtownej przemowy dyrektora, której towarzyszyła równie gwałtowna gestykulacja, dyrektor strąca popiersie Katona. Postanawia je wyrzucić – nie zgadza się na to nauczyciel historii zwany Alcybiadesem. Podnosi strzaskanego Katona i mówi, iż go naprawi.
Rozdział 2
Czterech uczniów oznajmia klasie, iż teraz nastały dla nich ciężkie dni. Ciało pedagogiczne weźmie się solidnie za dokształcanie nieuków. Wpierw uczniowie zostają przebadani przez psychologa szkolnego, który mimo ich usilnych prób stwierdza, że wszystko z nimi w porządku. Paczka ze smutnymi minami przesiaduje w swojej ulubionej kryjówce – Wędzarni. Przez kilka następnych dni humory im nie dopisują. Jednak pewnego dnia Zasępa mówi chłopakom o zebraniu w szkolnym obserwatorium. Tam oczekuje na nich Alibaba, uczeń jedenastej klasy. Alibaba nie ma dla nich również dobrych wieści. Otóż okazuje się, że swoim okropnym zachowaniem zachwiali delikatną równowagę pomiędzy uczniami a nauczycielami. Okazuje się, że już od wieków uczniowie szkoły im. Lindego, nawet ci najznakomitsi wychowankowie, pracowali nad osiągnięciem tzw. Status Quo. Chłopcy z 8A zaburzyli jednak ten status. Alibaba daje im miesiąc na unormowanie sytuacji, inaczej będzie z nimi źle.
Rozdział 3
Po zebraniu na lekcji chemii Ciamciara pogrąża się w ponurych rozmyślaniach. Wyrwany do odpowiedzi przez nauczyciela chemii pana Farfałę, źle przekręca kurek z gazem przez co wysadza w powietrze aparat. Swoim czynem jeszcze bardziej rozjusza nauczycieli. Po lekcjach w Wędzarni chłopcy dyskutują o swojej sytuacji. Nagle Pędzel mający starszego brata przypomina sobie, jak ten opowiadał mu o Sposobie na każdego nauczyciela. Ten sposób to słaby punkt każdego pedagoga. Chłopcy postanawiają kupić sposób i w ten sposób zdążyć przed terminem narzuconym przez Alibabę. Chłopcy postanawiają pozyskać sposób. Wpierw od starszego brata – ten jednak nic nie mówi. Później chłopcy udają się do Alibaby – ten wyśmiewa ich i poniża, za to że żebrzą o pomoc. W akcie desperacji chłopcy udają się do Kickiego, znanego kanciarza i cwaniaka. Ten nie może im sprzedać sposobu, kieruje ich jednak do Szekspira, który może im pomóc.
Rozdział 4
Chłopcy odnajdują Szekspira na próbie szkolnego kółka teatralnego. Ten każe im przebrać się do sceny porwania kacyka. Chłopcy wykorzystują moment i porywają Szekspira do ogrodu za szkołą. Chcą zmusić go, by wydał im sposób. Ten jednak milczy. Całą grupkę atakują mrówki. Szekspir uwalnia się z więzów i ściga chłopców. Ci chowają się w Wędzarni. Do ogrodu przychodzą nauczyciele zwabieni krzykiem woźnej. Szekspir ratuje chłopców z opałów i kary, mówiąc, że poniosło ich troszkę na próbie teatralnej.
Rozdział 5
Chłopcy idą znów do Kickiego, któremu obiecują rakietę tenisową, która do nich nie należy. Ten radzi im, by poszli do Wątłusza Pierwszego