Jeszcze Polska nie umarła,
Kiedy my żyjemy,
Co nam obca moc wydarła,
Szablą odbijemy.
Marsz, marsz, Dąbrowski
Do Polski z ziemi włoski
Za Twoim przewodem
Złączem się z narodem.
Jak Czarnecki do Poznania
Wracał się przez morze
Dla ojczyzny ratowania
Po szwedzkim rozbiorze.
Marsz, marsz… itd.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę
Będziem Polakamy,
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz… itd.
Niemiec, Moskal nie osiędzie,
Gdy jąwszy pałasza,
Hasłem wszystkich zgoda będzie
I ojczyzna nasza.
Marsz, marsz… itd.
Już tam ociec do swej Basi
Mówi zapłakany:
«Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany».
Marsz, marsz… itd.
Na to wszystkich jedne głosy:
«Dosyć tej niewoli
Mamy racławickie kosy,
Kościuszkę Bóg pozwoli.»
Marsz, marsz… itd.