Julię i pozostaje jej wierny, stając się przyjacielem rodziny.
Ponadto w powieści pojawiają się: stanowczy i surowy ojciec Julii, wierny tradycjom i konwenansom; Klara, kuzynka Julii i uczennica Saint-Preuxa, która również darzy go uczuciem; Wolmar, arystokrata, mąż Julii, człowiek szlachetny i wyrozumiały, a także Anglik, milord Boston, który sprzyja kochankom.
Problematyka „Nowej Heloizy”
Głównym tematem utworu jest miłość. Autor ukazuje „naturalne uczucie”, które łączy dwoje kochanków wbrew zasadom społecznym. Saint-Preux i Julia darzą się wzajemnie miłością, a jednak muszą z nią walczyć, świadomi, że nie wolno im być razem, że nigdy nie będą mogli się pobrać. Saint-Preux pisze:
(…) Trzeba uciekać od Pani, czuję to dobrze: nie powinienem był tak zwlekać, a raczej nie należało nigdy poznawać Pani. Ale dzisiaj — co począć? (…). Widzę tylko jeden sposób wydobycia się z obecnych trudności: niech mnie uratuje ręka, która mnie pogrążyła, niech od Pani wyjdzie kara, jak wyszła od niej wina, i niech mi Pani przynajmniej z litości zabroni przystępu do siebie. Proszę pokazać ten list rodzicom, zamknąć przede mną drzwi domu, wygnać mnie w jakikolwiek sposób; od Pani wszystko zniosę — sam nie mogę dobrowolnie przed Panią uciec (…). Niech Pani odwraca ode mnie swój słodki, ale śmierć mi niosący wzrok; niech Pani chowa przed mym spojrzeniem swe rysy, wyraz twarzy, ramiona, ręce, jasne włosy, gesty; niech Pani oszukuje zachłanną lekkomyślność mych oczu; niech Pani zatrzyma w piersi czarujący głos, którego nie można słuchać bez wzruszenia; niech Pani stanie się, o zgrozo, inną, niż jest, aby moje serce mogło wrócić do równowagi (…).
Barierą na drodze do szczęścia kochanków jest przede wszystkim wola ojca Julii, który uważa, że małżeństwo powinno zawierać się we własnej klasie społecznej i majątkowej. Wybiera więc dla córki kandydata dobrze sytuowanego. Jej uczucia nie mają dla niego znaczenia. Oczekuje tylko posłuszeństwa. Rousseau krytykuje taką postawę. Społeczne rygory są wymysłem cywilizacji i sprowadzają na ludzi nieszczęście.
Rousseau zaczerpnął koncepcję miłości z siedemnastowiecznej powieści A.H. d'Ufre, przedstawiając ją jako uczucie uszlachetniające. Miłość to także dążenie do doskonałości ducha i gotowość do poświęcenia.
Mimo że książka opowiada historię nieszczęśliwej miłości, panuje w niej spokojny i łagodny nastrój. Bohaterowie darzą się czułością, odnajdują szczęście we wspólnym podziwianiu natury, która wydaje się sprzyjać ich uczuciu.
„Nowa Heloiza” to jednocześnie wykładnia poglądów autora. Rousseau był piewcą natury, cenił prostotę i w niej widział największą cnotę ludzką. Za wszelkie zło i niegodne postępki obwiniał cywilizację, która uniemożliwiała człowiekowi bycie szczęśliwym. W ciąg listów wplótł Rousseau liczne dygresje na tematy ogólne: małżeństwa, edukacji, religii. Co ciekawe, jego romans jest pochwałą cnotliwego małżeńskiego życia. Nie wiadomo, czy Julia byłaby równie szczęśliwa, gdyby mogła spędzić życie z Saint-Preuxem. I choć jej ostatnie myśli poświęcone są kochankowi z młodych lat, czuje się szczęśliwa, że nigdy mu nie uległa, że pozostała cnotliwą i wierną żoną.
Autor wskazuje na model żony i matki jako najdoskonalszą i najszlachetniejszą rolę kobiety, która daje jej więcej szczęścia niż sentymentalna miłość.