Po transformacji ustrojowej Polacy przejawiają niewielką aktywność polityczną. Dowodem na małe zainteresowanie polityką jest m.in. niska frekwencja w wyborach jak i referendach. Obywatele nie mają zaufania do polityków i organów państwa.
Z jednej strony powodem tego jest syndrom PRL-u, kiedy to istniała wyraźna granica między rządzącymi a rządzonymi. Z drugiej - wynika to z niskich standardów etycznych polityków. Polacy są rozczarowani polityką i zmianami po transformacji. W stosunku do czasów komunistycznych, kiedy to Polacy byli aktywni politycznie, walczyli o zmiany, w tym momencie są zniechęceni do jakiekolwiek aktywności politycznej, wobec tego można mówić o upadku kultury politycznej w Polsce.