Sto lat samotności - opracowanie (czas i miejsce akcji, bohaterowie, problematyka)

„Sto lat samotności” - geneza

Marquez pracował nad powieścią przez półtora roku, od 1965 r., kiedy mieszkał w Meksyku. „Sto lat samotności” zostało wydane w 1967 roku. Od tamtej pory powieść została przetłumaczona na 35 języków. Obecnie uważana za jedną (obok „Don Kichota” Cervantesa) z najważniejszych pozycji literatury iberoamerykańskiej.

W Polsce po raz pierwszy ukazała się w 1974 roku. Inspiracją dla pisarza była wizyta w rodzinnym Aracataca w Kolumbii.

Zarówno Macondo, jak i niektórzy bohaterowie „Stu lat samotności” pojawiają się także w innych utworach Marqueza.

„Sto lat samotności” - czas i miejsce akcji

Akcja toczy się w niewielkim miasteczku Macondo, które przeżywa rozkwit i upadek. Czas akcji nie jest określony, fakt, że miasteczko odcięte jest przez długi czas od reszty świata, sprawia, że trudno sprecyzować, kiedy wydarzenia mają miejsce, choć można przypuszczać, że około połowy XIX wieku do połowy XX w. (pojawienie się kolei, kina, gramofonu, samolotów).

„Sto lat samotności” - bohaterowie

Powieść ukazuje losy sześciu pokoleń rodziny Buendiów. Założycielami rodu są Urszula i José Arcadio. Od początku gnębi ich obawa, że ich potomstwo będzie mieć świńskie ogony, co zdarza się w przypadku kazirodczych związków. Faktycznie, ostatni potomek rodu ma takie znamię.

Marquez tworzy galerię niezwykłych postaci, pełnych namiętności, upartych i skazanych na klęskę. Urszula jest kobietą niezwykle silną, zaradną, bardzo rozsądną na tle całej rodziny – twardą ręką sprawującą władzę w domu. Im bardziej pogarsza się jej wzrok, tym lepiej dostrzega prawdziwą naturę innych. Niestety wiedza ta przynosi jej rozczarowanie. Jej dzieci, choć nie mają świńskich ogonów, nie są szczęśliwe.

José Arcadio, przez całe życie podejmujący się kolejnych zwariowanych eksperymentów, zaniedbywał dzieci i gospodarstwo. W końcu popadł w szaleństwo i trzeba go było przywiązać do ogromnego kasztana na dziedzińcu.

Starszy syn uległ namiętności do starszej od niego Pilar Ternery, z którą miał nieślubne dziecko. Później zauroczony młodą Cyganką, uciekł z taborem, włóczył się po świecie, był marynarzem, aż wreszcie wrócił po latach cały pokryty tatuażami. Okiełznała go dopiero Rebeka, jego przyrodnia siostra.

Aureliano, weteran wojenny, kilkakrotnie cudem unika śmierci, nawet próba samobójcza kończy się niegroźnym postrzałem. Po latach burzliwego życia zamyka się w swojej pracowni, by wyrabiać złote rybki. Staje się obojętny na wszystko.

Amaranta i Rebeka, przybrane siostry, rywalizują o uczucia Pietra Crespi. Chłopak wybiera Rebekę, jednak zostaje odtrącony, kiedy pojawia się José Arcadio. Zraniona w swojej miłości Amaranta pozostaje obojętna na wszelkie zaloty. Jej postawa doprowadza Pietra do samobójstwa.

Wielu adorantów doprowadza do śmierci Remedois – dziewczyna olśniewającej urody, jednak zupełnie jej nieświadoma. Zachowywała się ona jak dziecko, była naiwna i prostoduszna, kierowała się wygodą i rozsądkiem. Nie dbała o wygląd, zgoliła nawet włosy, bo jej przeszkadzały. Mimo to mężczyźni za nią szaleli. Remedois została wzięta do nieba razem z ciałem.

Wyjątkową urodą charakteryzowała się też Fernanda, żona Aureliana, niedoszła królowa, bardzo dumna i wrażliwa na swoim punkcie. Osoba ponura, małostkowa, skupiona na sobie. Jej córka Meme, nieszczęśliwie zakochana i zamknięta w klasztorze, na dowód sprzeciwu nie odzywa się już do końca życia.

„Sto lat samotności” - problematyka

Powieść Marqueza porusza problem samotności. Wydaje się, że samotność to piętno przekazywane kolejnym pokoleniom Buendiów, ich prawdziwy świński ogonek. Macondo jest miejscowością odciętą od świata. Nawet kolej żelazna i założenie Kompanii Bananowej zmieniają to tylko na krótko. Robotnicy zostają wymordowani i miasto wraca do swojej dawnej samotności.

Samotność jest też losem poszczególnych bohaterów. Urszula, niekwestionowana głowa rodziny, nie ma oparcia w mężu pochłoniętym własnymi wynalazkami, nie rozumie też własnych dzieci, umiera samotna i zapomniana.

Samotny jest pułkownik Aureliano Buendia, zagubiony w świecie wojny i własnych uczuć. Nie udaje mu się próba samobójcza, nie udaje się rewolucja, w końcu zaszywa się we własnym warsztacie i wyrabia złote rybki.

Podobny los wybiera ostatni Aureliano, oddając się lekturze notatek Melquiadesa. Dobrowolna jest też samotność Amaranty, wiecznej dziewicy. Jej miłość została zraniona, ukochany Pietro Crespi wybrał jej siostrę. Porzucony przez Rebekę, oświadczył się Amarancie, która jednak konsekwentnie odrzucała wszelkich adoratorów, świadomie przeżywając każdy dzień swojej samotności.

Sto lat samotności to fatum ciążące nad tą rodziną.

Ród, zapoczątkowany przez kuzynów Urszulę i José Arcadio, jest obciążony piętnem kazirodztwa. Potomstwo Urszuli nie ma co prawda świńskich ogonków, jak się obawiała, ale cierpi z powodu braku miłości. Buendiowie kochają namiętnie, gwałtownie, często na śmierć i życie, ale miłość ta nie przynosi nikomu szczęścia. Dzieci w tym rodzie przychodzą na świat w tragicznych okolicznościach: ze związków kazirodczych, nieślubnych lub pozbawionych miłości. Dopiero Aureliana i Amarantę Urszulę, nieświadomych pokrewieństwa, połączy prawdziwa miłość. I to właśnie ich dziecko, ostanie z rodu, będzie miało świński ogonek. Jego los jest jednak przesądzony – ostatni z rodu zostaje zjedzony przez mrówki niedługo po swoich narodzinach.

Powieść łączy realizm z fantastyką. Nadzwyczajne zjawiska jak: wniebowstąpienie, lewitacja, rozmowy ze zmarłymi, deszcz martwych ptaków czy niezwykłe notatki Melquiadesa są w tej rzeczywistości na porządku dziennym. Mamy tu do czynienia z tzw. realizmem magicznym.

Polecamy również:

Komentarze (0)
Wynik działania 3 + 4 =
Ostatnio komentowane
cycki lubie
• 2025-03-05 14:35:07
bardzo to działanie łatwe
• 2025-03-03 13:00:02
Jest nad czym myśleć. PEŁEN POZYTYW.
• 2025-03-02 12:32:53
pozdro mika
• 2025-02-24 20:08:01
dzięki
• 2025-02-24 09:56:27