Luelle jest bohaterką dynamiczną, dorastającą i dojrzewającą w miarę rozwoju akcji. Jest ostatnią potomkinią królewskiego rodu. Niegdyś potężni władcy, utracili swoje dziedzictwo, a ich poddani stali się niewolnikami Najeźdźców. Luelle ma przywrócić swoim rodakom wolność po 777 latach ucisku.
Luelle to sierota, nie pamięta swoich rodziców, nie wie nawet, kim jest, nie zna swojego imienia. Od zawsze opiekują się nią Czarownice. Czarownice są troskliwe, dbają o jej potrzeby i edukację, ale nie potrafią zastąpić Luelle miłości rodziców. Czarownice kochają wszystkich jednakowo. Luelle długo nie wie, co to miłość. Nawet jeśli darzy swoje opiekunki ciepłymi uczuciami, nie potrafi tego okazywać. Kolejne rozstania znosi niemal bez emocji, nie okazuje żalu ani tęsknoty. Ta cecha okazuje się skazą na jej charakterze.
Dziewczyna posiada wyjątkowe zdolności, bardzo szybko uczy się wszystkiego, co pokazują jej czarownice. Czasem odkrywa też w sobie wyjątkowe zdolności – jak na przykład umiejętność rozmawiania z gwiazdami. Luelle jest wszystkiego ciekawa, szczególnie swojej przeszłości i przeznaczenia, zadaje wiele pytań, a kiedy nie otrzymuje odpowiedzi, sama próbuje jej dociec. Bywa uparta i nieposłuszna. Złości ją, że o całym jej życiu decydują Czarownice.
W ocenie czterech Czarownic posiada ona wszelkie cechy władcy. Jest silna, dumna, mądra, sprytna, wolna, pogodna. Luelle nie ma jednak w sobie miłości do drugiego człowieka. Od momentu, kiedy dowiaduje się, kim jest, staje się wyniosła. Nieświadomie rani Ajoka, wyśmiewając jego propozycję małżeństwa. Z góry traktuje też Pustelnika, zwracając się do niego jak do sługi. Pustelnik tłumaczy:
(…) Skazę nosi w sobie ten spośród ludzi, który nie potrafi współczuć niedoli innych i nie chce ulżyć ich cierpieniom. I nie ma znaczenia, czy będzie on zwykłym człowiekiem czy królem (…).
Rok pracy przy chorych i umierających odmienia Luelle. Przyszła królowa uczy się współczucia i wrażliwości na cierpienie bliźniego. Dzięki temu zdolna jest sprawować swoje rządy sprawiedliwie, mądrze i miłosiernie:
(…) była sprawiedliwą Władczynią. Oczywiście popełniała też błędy. Na szczęście umiała się do nich przyznać i dać posłuch najmędrszym ludziom, aby owe błędy znaleźli i pomogli naprawić (...) Czy Luelle była szczęśliwa na królewskim tronie w Białej Sali Pałacu Królów w Ardżanie? Tego nikt nie wie (…).