Księga I
Autor wyjaśnia, iż dla ogólnego pożytku przełożył dzieło Balcera Kastigliona na język polski, zmieniając je nieco, by było bardziej przystępne.
Spotkanie u zacnego księdza Maciejowskiego, który pochwala „gry rozumowe”, a nie karty. Każdy z zebranych proponuje grę „rozmowną” – są to różnego rodzaju zagadki, np. jaka przyczyna gniewu panny jest najmilsza. W ten sposób pan Kryski proponuje grę w stworzenie portretu idealnego dworzanina. Wywiązuje się dyskusja, jaki powinien być doskonały dworzanin. Zebrani wymieniają liczne cechy: szlacheckie pochodzenie, prawość, patriotyzm, męstwo, odwagę, wykształcenie, wdzięczny wygląd. Ponadto dworzanin powinien umieć walczyć różnymi rodzajami broni, dobrze tańczyć, nie „jakoby kij połknął”, pięknie się wysławiać, bez obcych naleciałości i szanować białogłowy.
Księga II
We wstępie autor rozważa, dlaczego ludzie starzy zawsze narzekają na obecne czasy, krytykując niemal wszystko: obyczaje, modę, politykę. Dochodzi do wniosku iż:
(...) lata precz bieżąc, biorą s sobą wiele człowieczego dobrego i odejmują siłę, a z nienagła gubią żywość i ciepło przyrodzone z wilgotnością, za którym ginieniem człowiek sie mieni, żyły, muszkuły, członki słabieją, przez które duch nasz rospostrza swoje władzą (…).
Dalsza część rozmowy na temat idealnego Dworzanina. Tym razem zgromadzone persony dyskutują na temat: jak Dworzanin powinien się zachowywać, „jakim kształtem (...) godności swej użyć ma”. Poszczególne osoby wypowiadają swoje zdanie. Powinien on ich zdaniem: żyć godnie i roztropnie; być zawsze taki sam, niezależnie od okoliczności, to znaczy: prawy, szczery, uczciwy; wystrzegać się „wydwarzania”; umieć zachować się w towarzystwie, m.in. tańczyć, konwersować, znać dobre maniery; śpiewać, ale tylko proszony, bez narzucania się. Starsi muszą zachowywać się stosownie do wieku, im taniec czy śpiew nie przestoją. Powinni być stateczni, dawać rady i służyć doświadczeniem.
Następuje wypowiedź pana Myszkowskiego, w której stwierdza on, że Dworzanin powinien być oddany swemu panu, zachowywać się wobec niego uczciwie i godnie, ale nie posuwać się do pochlebstw. Rozmowa schodzi na temat ubioru, który nie powinien się wyróżniać, przyjaźni, którą trzeba pielęgnować i gier, które powinny umysł ćwiczyć. Na końcu dyskusja dotyczy poczucia humoru i roli śmiechu. Przy tej okazji autor przytacza szereg zabawnych anegdot.
Księga III
Rozmówcy zebrani u księdza Maciejowskiego tworzą portret idealnej damy. I tak białogłowa powinna być: delikatna, „aby w staniu, w chodzie, w mowie, i cokolwiek pocznie nie było znać w niej nic mężczyńskiego”, urodziwa „abowiem wiele tej niedostaje, która sie niegładką urodzi”. Wiele cech jest wspólnych dla niej i dla dworzanina: szlachetne urodzenie, dobre maniery, wiedza, dowcip, uczciwość, przywiązanie do pani, miłe usposobienie. Zebrani rozprawiają na temat natury kobiecej. Dyskusja schodzi na temat różnic między mężczyznami i kobietami, jedni twierdzą, że mężczyźni z urodzenia przewyższają białogłowy, ale nie wszyscy się z tym zgadzają.
Księga IV
Rozmowa dotyczy celu, do jakiego Dworzanin winien dążyć. Pan Wapowski stwierdza, że najważniejsze jest zdobycie zaufania i szacunku swego pana, by mu tym lepiej służyć i do cnoty przywodzić. Następnie zaś wyjaśnia, jakie cechy są pożądane w czasie pokoju, a jakie podczas wojny.
Po stworzeniu obrazu idealnego Dworzanina i idealnej Damy przyszedł czas na scharakteryzowanie idealnego władcy, który powinien być: sprawiedliwy, miłować ojczyznę i poddanych, przestrzegać praw i dążyć do pokoju.
Na koniec czwartego dnia panowie rozmawiają o miłości i tu chyba najtrudniej im dojść do zgody.