Nieznany kraj
Od początku rozdziału narrator podkreśla egzotyczny, magiczny charakter Polesia. Zaznacza, że człowiek zawędrował w dalekie ostępy świata, w Himalaje, na odległe wyspy Pacyfiku, ale kraina w Rzeczpospolitej, choć równie intrygująca, nigdy nie zwróciła uwagi podróżników. Jedynym poetą, który pokusił się o uchylenie piękna niemal niezaludnionego Polesia był Władysław Syrokomla, którego słowa narrator przytacza. Wspomina, że badacze spierają się co do dokładnej nazwy krainy oraz jej granic geograficznych. Na podstawie swoich obserwacji snuje fantazję na temat tego, jak w czasach historycznych wyłoniły, wykształciły się te tereny. Poszukuje także pierwotnych ludów, które mogłyby być przodkami współczesnych mu mieszkańców Polesia. Ossendowski poświęca również wiele miejsca na analizę typu Poleszuka, zamieszkującego te tereny, na cechy jego charakteru, szuka przyczyn jego surowości i nieufności wobec świata.
Dawne echa
W rozdziale tym narrator szeroko opisuje historię powstania Polesia i wykształcenia się nacji zwanej Poleszukami. Wspomina legendy, które ugruntowały postrzeganie tej krainy oraz postacie historyczne (księciów, rycerzy i kniazi), przewijające się w jej dzie