Pierwsza przytoczona w książce opowieść została osnuta wokół pojawienia się w mieście wielkoluda, który zajął dla siebie cały park i zabronił komukolwiek do niego wchodzić. Mama postanowiła przerwać tę sytuację, a kiedy poszła go skrzyczeć, okazało się, że jego kurtka jest dziurawa. Kiedy mama zaszywała dziurę, przypadkowo ukłuła wielkoluda, a wtedy powietrze uszło z niego jak z balonu i stał się zwykłym chłopcem. Okazało się, że jego „wielkoludztwo” było nauczką za bycie nadętym, nieznośnym chłopcem.
W drugim rozdziale mama ratuje księżyc, który z ciekawości za bardzo zbliżył się do miasta i obtłukł rożek na wystającej wieży. Bohaterka naprawia szkody za pomocą ciasta i skórek cytrynowych, przestrzegając księżyc przed nieostrożnością. Rodzina wybiera się później na wycieczkę kutrem rybackim, której zagrozić może mała czarna chmurka, mama prosi więc rybaków, by złowili ją swoimi sieciami i poddaje ją solidnemu praniu; biały jak śnieg obłoczek powraca na swoje miejsce i nie zagraża już kutrowi.
Pewnego dnia w Makowicach pojawia się dinozaur. Mama ratuje przedpotopowe zwierzę przed chcącymi je zabić mieszkańcami, a później udziela mu gościny w domu aż do czasu, gdy przyrodnicy zabierają dinozaura do zoo w Warszawie. Podczas wakacji na wsi mama odnajduje natomiast cień „skradziony” sośnie, który przypadkowo przyczepił się do połamanego koszyka babci Grzelakowej. Innego dnia za pomocą czarodziejskiej popielniczki bohaterka powiększa drewnianą ciężarówkę, by spełnić marzenie chłopców o przejechaniu się przez miasto prawdziwym samochodem. Kiedy indziej zaś ratuje starą dzwonnicę przed zawaleniem w czasie wichury, otaczając ją naprędce skleconą na drutach siatką.
Ostanie opowiadanie relacjonuje dzień imienin mamy, gdy domowa czarodziejka wypowiedziała marzenie o locie tuż nad miasteczkiem. Z tapczanu wyleciały wtedy poduszki, które zabrały mamę, trójkę dzieciaków i sceptycznego do tej pory wobec czarów tatę na wymarzoną przejażdżkę. Po powrocie okazało się, że owa magiczna sztuczka była sprawką najstarszego z braci, który napełnił poduszki helem z baloników, niemniej jednak jego pomysł przekonał ostatecznie tatę do uprawianych w jego domu czarów.
Nasza mama czarodziejka - streszczenie
Polecamy również:
-
Nasza mama czarodziejka – plan wydarzeń
1. Pojawienie się wielkoluda w mieście i jego odczarowanie przez mamę.2. Mama reperuje księżyc. Więcej »
Zobacz również
Losowe zadania
Komentarze (5)
vipy
2016-04-24 18:47:42
dzienkiiiiiiiiiiiii
ariana
2016-04-10 08:52:14
świetne
mama
2015-10-23 12:39:39
Super juz wiem o czym Pani czytała dzieciom na lekcji, mogę popytać syna czy rzeczywiście słuchał:-D
koko
2015-05-25 05:32:13
ha ha ha ale nudy !!!!
wiki
2015-01-05 17:20:54
dziękuje że nie musiałam czytać całej książki!